Najświętsza Eucharystia jest najbardziej czcigodnym sakramentem, bowiem w Niej sam Jezus Chrystus jest obecny, ofiaruje się za zbawienie każdego człowieka i daje się chrześcijaninowi jako pokarm. To dzięki tej bezpośredniej i niezwykłej obecności Chrystusa Kościół jako wspólnota ustawicznie żyje i wzrasta. Natomiast Msza św. jako Ofiara eucharystyczna, będąca pamiątką śmierci i zmartwychwstania Jezusa, i w której uwiecznia się (uobecnia) Ofiara zbawczej śmierci na Krzyżu, jest szczytem i źródłem całego kultu chrześcijańskiego oraz życia chrześcijanina (kan. 897). Należy wskazać, że Najświętsza Eucharystia wskazuje wprost na jedność Ludu Bożego i jest przyczyną sprawczą tej jedności. Ona bowiem buduje wspólnotę jako Mistyczne Ciało Chrystusa, sprawiając, że pozostałe sakramenty i wszystkie eklezjalne dzieła miłości mają integralny związek z Najświętszą Eucharystią i ku niej są ukierunkowane (KL 47; KK 3,11).
Takie postrzeganie Eucharystii wskazuje nie tylko na fakt, że jest ona ofiarą i pokarmem, ale nade wszystko Chrystus daje w Niej siebie i swoją twórczą moc. Dlatego postawa chrześcijan wobec Najświętszej Eucharystii powinna objawiać największy szacunek i cześć, zwłaszcza ilekroć we wspólnocie przystępują czynnie do sprawowania tej najczcigodniejszej Ofiary. Postawa szacunku i czci winna się objawiać w sposobie uczestnictwa we Mszy św., w częstym i pobożnym przyjmowaniu Ciała i Krwi Chrystusa oraz w adoracyjno-pobożnościowym oddawaniu czci na modlitwie. Kościół powinien uczyć wiernych takiej postawy, stąd duszpasterze mają pilny obowiązek pouczania wiernych o tej powinności, wyjaśniając istotę nauki o Eucharystii (por. kan. 898).
Sprawowanie Eucharystii – troską o źródło życia
Sprawowanie tego najczcigodniejszego sakramentu jest czynnością samego Chrystusa i Kościoła. W niej sam Zbawiciel – obecny substancjalnie pod postaciami chleba i wina – przez posługę kapłana składa siebie nieustannie w ofierze Bogu Ojcu, natomiast wiernym zjednoczonym z Nim w Jego ofierze daje się jako pokarm duchowy (kan. 899 § 1). Kościół odwołuje się w celebracji tego misterium do Ostatniej Wieczerzy, w czasie której Chrystus przekazał Apostołom i ich następcom zdolność sprawowania Najświętszej Eucharystii. Dlatego Kościół wskazuje z naciskiem, że w zgromadzeniu eucharystycznym Lud Boży gromadzi się w jedno pod przewodnictwem swego biskupa lub pozostającego pod jego władzą prezbitera, którzy zawsze działają w osobie Chrystusa. Natomiast wierni czy to duchowni, czy świeccy łączą się wtedy w uczestnictwie, każdy we właściwy sobie sposób, odpowiednio do przyjętych święceń i powierzonych zadań liturgicznych (por. kan. 898 § 2).
Kościołowi zależy na tym, aby wierni nie byli tylko wyłącznie fizycznie obecni na niedzielnej, świątecznej czy też codziennie sprawowanej Eucharystii, ale by w Niej uczestniczyli świadomie, pobożnie i czynnie oraz posilali się Ciałem Pańskim. Wierni mają bowiem zawsze dogodną okazję do ofiarowania darów chleba i wina przez posługę kapłana, jak również doświadczając Ofiary Chrystusa mogą uczyć się samych siebie składać Bogu w ofierze (por. KL 48). Chodzi bowiem o czynne i pełne uczestnictwo wiernych w celebracji Eucharystii, dlatego kapłan bez słusznej i uzasadnionej przyczyny nie powinien odprawiać Ofiary eucharystycznej bez udziału w niej choćby jednego wiernego (kan. 906). Jednakże Kościół nieustannie postrzega i żyje prawdą, że w tajemnicy Ofiary eucharystycznej dokonuje się ustawiczne dzieło zbawienia i właśnie dlatego zaleca kapłanom codziennie odprawianie Mszy św., nawet gdyby w niej nie uczestniczyli wierni świeccy i osoby konsekrowane. Każda Msza św. jest bowiem czynnością samego Chrystusa i Kościoła, którą sprawując – ważnie wyświęceni – kapłani wypełniają swoje podstawowe zadanie (kan. 904).
Kościół przywiązuje wielkie znaczenie dla uczestniczenia wiernych w celebracji Mszy św. Stąd pilnie poleca duszpasterzom odpowiednie zorganizowanie właściwego porządku odprawiania Eucharystii, aby wszyscy uczestnicy mogli uzyskać z niej jak największe owoce zbawcze, dla których Pan Jezus ustanowił Eucharystyczną Ofiarę (kan. 899 § 3). Te racje powinny dominować, kiedy w parafii ustala się porządek Mszy św., tak codzienny jak i świąteczny. Należy wziąć pod uwagę zajęcia wiernych, ich zawodową pracę i inne okoliczności. Duchowny nie może kierować się swoją wygodą, ale zawsze owocnością zbawczego posługiwania we wspólnocie wiernych. Dlatego z godziną sprawowania Najświętszej Eucharystii powinien być skorelowany czas i możliwość skorzystania z sakramentu pokuty.
Kapłan szafarzem Eucharystii
Z tej racji, że Eucharystia jest sprawowaniem i uobecnieniem tajemnicy Wieczernika i Krzyża in persona (w osobie) Chrystusa, właściwym szafarzem może być tylko kapłan ważnie wyświęcony (kan. 900 § 1). Władza odprawiania Eucharystii jest udzielana na mocy święceń kapłańskich, dlatego celebrowanie Mszy św. należy do istoty posługiwania kapłańskiego. Kościół, mając na uwadze wyjątkową świętość sakramentu Ciała i Krwi Zbawiciela, wiele razy przypominał naukę o uprawnieniu wyświęconych kapłanów do ważnego i godziwego sprawowania Najświętszej Ofiary. Dlatego każdy wierny, który nie mając święceń kapłańskich usiłuje sprawować ofiarę eucharystyczną, nawet w ukryciu i prywatnie, podlega karze interdyktu lub jeśli jest duchownym (a więc już diakonem) suspensy, które to kary wiążą mocą samego prawa, a więc gdy czynność zostanie skutecznie rozpoczęta (por. kan. 1378 § 2 nr 1).
Ważne i godziwe sprawowanie Najświętszej Eucharystii wymaga od kapłana zastosowania się do wydanych przepisów i norm Kościoła, określających samą liturgię i sposób sprawowania Ofiary Chrystusa (kan. 900 § 2). Są one zawarte w Ogólnym Wprowadzeniu do Mszału Rzymskiego, który z kolei stanowi podstawową księgę liturgiczną do sprawowania Eucharystii w Kościele katolickim.
O tym, że dany kapłan jest uprawniony do sprawowania Eucharystii musi się przekonać proboszcz lub wikariusz, dopuszczający nieznanego księdza do Mszy św. odprawianej przy parafialnym ołtarzu. Każdy kapłan upoważniony do celebracji Mszy św. powinien być wyposażony w odpowiedni dokument, wystawiony przez biskupa diecezjalnego bądź przełożonego zakonnego w ciągu ostatniego roku (kan. 903). Jest to konieczne, bowiem zdarza się, że usiłują odprawiać Msze św. również kapłani, którym prawo kanoniczne zabrania ich sprawowania, zwłaszcza z racji nałożenia na nich cenzur kościelnych, a więc kary ekskomuniki, interdyktu bądź suspensy zabraniających wykonywania aktów władzy święceń (por. kan. 1331-1333).
Ile Mszy i za kogo można je ofiarować
Kapłan może odprawiać Najświętszą Ofiarę jeden raz w ciągu dnia, z wyjątkiem wypadków, w których zgodnie z prawem może sprawować kilka razy lub też koncelebrować z innymi kapłanami w tym samym dniu (kan. 905 § 1). Taką okolicznością może być faktyczny brak kapłanów i wtedy biskup diecezjalny może zezwolić kapłanom dla słusznej przyczyny na binację w dni powszednie (na drugą Mszę św.) lub na trynację (możliwość odprawienia trzech Mszy św.) w niedziele i święta nakazane, zwłaszcza z racji konieczności duszpasterskiej (kan. 905 § 2). Natomiast kapłanowi samodzielnie nie wolno odprawiać dowolnej liczby Mszy św. w tym samym dniu, choćby wierni o to go prosili. Natomiast wyczerpuje znamiona słusznej przyczyny konieczność odprawienia Mszy św. pogrzebowej jako binacji, bądź Mszy św. u ciężko chorego, połączonej z udzieleniem sakramentu chorych.
Przepisy Kodeksu Prawa Kanonicznego precyzują, że kapłan może odprawić Mszę św. za kogokolwiek, zarówno za żywych, jak i za zmarłych (kan. 901). Dlatego określenie za kogo ma być odprawiana Msza św. należy do kapłana, który ją osobiście sprawuje. Można więc nawet publicznie sprawować Mszę św. za niekatolików, jeśli o to proszą członkowie rodziny lub osoby bliskie zmarłemu i – zdaniem biskupa diecezjalnego – nie zaistnieją okoliczności powodujące obawę zgorszenia. Stąd modlimy się w Eucharystii np. za ofiary katastrof. Natomiast w czasie celebracji Eucharystii nie wolno wymieniać imienia zmarłego niekatolika w modlitwie eucharystycznej, bowiem w tym miejscu polecamy tych, którzy przez chrzest tworzyli Kościół i pozostawali z nim w jedności wiary i sakramentów. Kapłan może również odprawić Mszę św. nawet za publicznych grzeszników, ale by nie powodować zgorszenia i nie prowokować poróżnienia wśród wiernych nie powinien publicznie ogłaszać intencji mszalnej.
Należy także dodać, że kapłanom katolickim jest zabronione koncelebrowanie Najświętszej Eucharystii z kapłanami lub szafarzami kościołów lub wspólnot kościelnych nie mających pełnej wspólnoty z Kościołem katolickim (kan. 908). Natomiast już w sprawowaniu samej Eucharystii diakonom i osobom świeckim nie wolno wypowiadać tych modlitw, zwłaszcza modlitwy eucharystycznej, lub wykonywać tych czynności, które są zastrzeżone dla posługi kapłana odprawiającego Mszę św. (kan. 907). Nie oznacza to, że Kościół nie zachęca do czynnego uczestnictwa wiernych w sprawowaniu Mszy św. Stąd życzeniem Kościoła jest, aby podczas sprawowania tego najczcigodniejszego sakramentu towarzyszyli kapłanowi i pełnili swoje funkcje: diakon, akolita, lektor, kantor i zespół śpiewaczy. Ta potrzeba duszpasterska inspiruje duszpasterzy do pielęgnowania różnych form apostolatu wśród wiernych świeckich, tak znacząco ożywiających celebrację sakramentów we wspólnocie parafialnej.
Sposób przyjmowania i forma udzielania Komunii Świętej
Celebracja Najświętszej Eucharystii prowadzi do Komunii Świętej, w której Chrystus Pan daję nam Siebie jako pokarm na życie wieczne. Dlatego teraz kilka słów o sposobie przyjmowania i formie udzielania Ciała i Krwi Pańskiej. Katolik będący w stanie łaski uświęcającej, a więc bez grzechu śmiertelnego, zachowując godzinny post eucharystyczny, może przyjąć Komunię św. poza Mszą św. lub nawet drugi raz w ciągu tego samego dnia, ilekroć to drugie przyjęcie łączy się integralnie z uczestnictwem we Mszy św. (kan. 917). W określonych sytuacjach można przyjąć Komunię św. pod dwiema postaciami np. w czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej lub w czasie innej uroczystej i okolicznościowej celebracji Najświętszej Ofiary. Biskup diecezjalny może dodatkowo wskazać na celebracje, w których kapłani powinni wiernym udzielić Ciała i Krwi Pańskiej.
W Polsce udziela się Komunii św. bezpośrednio do ust przyjmującego, który jest wtedy w postawie klęczącej lub stojącej. Taką formę udzielania zaaprobowała Konferencja Episkopatu Polski, pozostawiając jako otwartą możliwość udzielania Komunii św. na rękę, jak to zostało przyjęte przez liczne wspólnoty katolickie na świecie, za ówczesną aprobatą Stolicy Apostolskiej. Obecnie trwa w Polsce dyskusja na temat wprowadzenia drugiej formy udzielania Komunii św. na rękę. Nie jest to nowa forma, bowiem w Kościele była stosowana do VIII wieku. Chodzi jednak o przygotowanie wiernych do świadomego i godnego korzystania z przyjmowania Ciała Chrystusa na skrzyżowane dłonie, z zachowaniem czci i najwyższego szacunku na Najświętszej Eucharystii. Dlatego wydaje się słuszny postulat, aby z tej formy korzystały osoby bierzmowane i gwarantujące swoją postawą uszanowanie Eucharystii. Udzielający Komunii może odmówić podania Jej na rękę, ilekroć w postawie przyjmującego zauważy brak uszanowania dla Ciała Pańskiego. Przyjmujący Komunię na rękę powinien spożyć Ciało Pańskie bezpośrednio przed kapłanem i dopiero wtedy może odejść na swoje miejsce w świątyni. Skrzyżowane dłonie (lewa spoczywająca na prawej) są znakiem Męki Zbawiciela i Ofiary złożonej za zbawienie człowieka. Komunię przyjmujemy na lewą dłoń, zaś prawą podajemy do ust. Zgodnie z dekretem Ks. Prymasa w Archidiecezji Warszawskiej Komunię św. na rękę można już będzie przyjmować od Wielkiego Czwartku 2005 roku po spełnieniu kilku warunków: musi być bierzmowany i świadomy godności Eucharystii, odpowiednio dysponowany i mieć ułożone ręce oraz kochać Pana Jezusa.
Zasadniczo Komunii św. udzielają diakoni, kapłani i biskupi jako zwyczajni szafarze. Od 1972 roku, na mocy decyzji Pawła VI, można ustanowić akolitów, a następnie nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii, których funkcja ma zawsze charakter zastępczy. Oznacza to, że mogą w niektórych sytuacjach pomagać kapłanom w rozdzielaniu Komunii św., nawet zanosić ją chorym do domów, a niektórzy mogą nawet dokonywać wystawienia i schowania Najświętszego Sakramentu, bez udzielania błogosławieństwa. W wielu diecezjach są już ustanowieni nadzwyczajni szafarze Komunii św. (zasadniczo mężczyźni, spełniający określone szczegółowe wymagania kanoniczne) i godnie wspomagają kapłanów pracujących w ośrodkach parafialnych. Również wiele sióstr zakonnych uzyskało pozwolenie od biskupów diecezjalnych na tę formę posługiwania w swoich wspólnotach klasztornych, zwłaszcza we wspólnotach kontemplacyjnych. Z racji Roku Eucharystycznego np. w diecezji tarnowskiej ks. biskup ustanowił nadzwyczajnych szafarzy w każdej parafii, aby zanosili chorym Komunię św. po Mszy św. niedzielnej i świątecznej. Bowiem Eucharystia jest najistotniejszym pokarmem dającym życie wieczne.
ks. Wiesław Wenz
/ archidiecezja.wroc.pl /